Jesteście posiadaczkami kręconych włosów, ale zamiast pięknych fal czy loków macie na głowie siano? Spokojnie. Gdy zastosujecie sztuczki z tego tutorialu będzie Was można pomylić po fryzurze… z Jennifer Lopez!
Jennifer Lopez można zazdrościć wielu rzeczy. Niesamowitej figury, zjawiskowej urody czy… fantastycznych fryzur. Niektóre z nich są proste do odtworzenia, inne natomiast stanowią małą zagadkę. Na szczęście jednak Chris Appleton – fryzjer gwiazd (poza J.Lo jego klientką jest też Kim Kardashian) uchylił ostatnio rąbek tajemnicy i stworzył wideo, na którym zdradza, jak można uzyskać burzę fal w stylu latynoskiej piękności. Zainteresowane?
Co powinny zrobić posiadaczki kręconych włosów w pierwszej kolejności? Przede wszystkim warto mieć na uwadze, że stylizacja rozpoczyna się od zmoczenia całej czupryny. Po co? Chodzi o to, by bez problemu zdefiniować wzór skrętu. Aby uzyskać jak najbardziej pożądany efekt, ekspert poleca spryskać włosy na tym etapie odpowiednim preparatem. Co to może być? Nie musicie od razu sięgać po drogie, markowe kosmetyki. Spróbujcie na początek tańsze wersje, które podkręcają skręt kosmyków, a jednocześnie nawilżają je. Co dalej? Dalej trzeba małe pasma owinąć wokół palców.
Nie ma znaczenia, w którym kierunku skręcacie loki. Istotne jest, by każdy jeden potraktować w ten sam sposób. Obserwujcie więc swoje ruchy i każdy kosmyk skręcajcie w tą samą stronę. Proces powtarzajcie na całości – tłumaczy Chris Appleton.
A jak wyglądają kolejne ruchy? Później do gry dołącza dyfuzor. Specjalista sugeruje, by suszyć włosy głową skierowaną do ziemi. Dzięki temu uzyskacie większą objętość. W tak zwanym międzyczasie możecie również używać utrwalającej mgiełki. Co ciekawe, fryzjer zaleca też, by wysuszyć czuprynę nie w 100 procentach. Dlaczego? Więcej dowiecie się z tego tutorialu!
Przeczytajcie też: Miranda Kerr zdradza sekret swojego zawsze perfekcyjnego makijażu
Zdjęcie główne: NBC / Contributor/NBCUniversal/Getty Images