Twarz nieestetycznie pokryta krostkami, buzujące hormony i nieprzychylne spojrzenia rówieśników – to aspekty dorastania, o których wiele osób chce zapomnieć. A jak sobie z nimi radzić? Czym jest trądzik młodzieńczy i jak z nim walczyć? Jest wiele sposobów na pozbycie się tej choroby dermatologicznej.
Trądzik młodzieńczy to jedna z chorób zapalnych skóry, która dotyka przede wszystkim młode osoby w okresie dojrzewania. Co jest przyczyną pojawienia się na twarzy nieestetycznych krostek? Głównym winowajcą jest nadmierne pobudzenie gruczołów łojowych przez hormony. Gdy postać trądziku jest łagodniejsza poprawę przyniosą domowe sposoby leczenia, zaś gdy postać jest zaawansowana, niezbędne będzie stosowanie farmaceutyków, w tym leków na receptę. Podczas walki z trądzikiem nie można zapominać o zdrowej diecie i odpowiedniej pielęgnacji, bowiem ciężkie przypadki trądziku zaczynają się wewnątrz organizmu, m.in. przez złe odżywianie.
Intensywne zmiany hormonalne zachodzą w organizmach nastolatków głównie w okresie dojrzewania, a jednym z niekoniecznie pożądanych skutków buzujących hormonów jest pojawienie się trądziku młodzieńczego nie tylko na twarzy, ale również na plecach czy dekolcie. Czym charakteryzuje się ten rodzaj wysypki skórnej? Występowaniem grudek i ropnych krostek na skórze.
Trądzik młodzieńczy jest chorobą dermatologiczną, która pojawia się na skórze pod wpływem zmian hormonalnych zachodzących w organizmie młodej osoby podczas okresu dojrzewania. Dochodzi wówczas do wzmożonej pracy gruczołów łojowych, co wynika ze wzrostu stężenia niektórych hormonów i do produkcji dużej ilości sebum (łój skórny). Procesy te skutkują zablokowaniem przewodów odprowadzających wydzielinę i prowadzą do powstawania zaskórników, które przybierają postać grudek, ropnych krostek, a nawet guzków. Bardzo często dochodzi też do powstania stanu zapalnego, a uciążliwe objawy trądziku młodzieńczego mogą „towarzyszyć” młodej osobie przez wiele lat. Przyczynami trądziku młodzieńczego mogą być też: nieodpowiednia dieta, nawracający stres, źle dobrane do typu cery kosmetyki, a także predyspozycje genetyczne.
Objawów trądziku młodzieńczego nie wolno lekceważyć! Ta choroba dermatologiczna wynika głównie z zaburzeń funkcjonowania organizmu. Tutaj dermatolodzy są zgodni, bowiem w zależności od stopnia zaawansowania trądziku, można go wyleczyć samodzielnie lub podjąć leczenie farmakologiczne. Dobry dermatolog powinien zacząć od terapii miejscowej, zaś gdy ta metoda nie przyniesie efektów, powinien przejść do leczenia ogólnego.
Brak leczenia trądziku młodzieńczego może skutkować fatalnymi konsekwencjami. Na skórze mogą pojawić się trwałe blizny i przebarwienia, których usunięcie jest bardzo kosztowne, a zdarza się, że i niemożliwe. Dlatego warto zacząć działać od razu. Niestety znaczna część leków, zamiast pomóc, wywołuje skutki uboczne i prowadzi do zaczerwienienia skóry. Efekty leczenia i prawidłowej pielęgnacji można zauważyć po około 5-6 tygodniach.
W leczeniu trądziku młodzieńczym bardzo ważna jest zdrowa i zbilansowana dieta, ponieważ wspomaga proces leczenia. Należy unikać wysoko przetworzonych produktów m.in. fast foodów, dużej ilości cukru oraz tłustych i pikantnych potraw. Do jadłospisu warto włączyć świeże owoce i warzywa, orzechy oraz bogate w źródło cynku ryby. Należy też pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu.
W walce z trądzikiem pomocne są kosmetyki z retinolem, czyli pochodną witaminy A. Retinol doskonale reguluje pracę gruczołów łojowych i zmniejsza nadmierną produkcję łoju. Krem z retinolem najlepiej stosować, gdy skóra nie jest narażona na wysokie dawki promieniowania słonecznego, czyli w okresie jesienno-zimowym. Dermokosmetyki z retinolem powodują też zwężenie ujścia porów i regenerację skóry.
Gdy trądzik młodzieńczy jest mocno zaawansowany, ratunkiem będą antybiotyki przepisane przez dermatologa. Najczęściej lekarze zalecają erytromycynę, tetracyklinę i doksycyklinę. Nie zapominajmy, że leczenie trądziku młodzieńczego jest procesem długotrwałym, wymagającym dużo cierpliwości i systematyczności.
Przeczytajcie też: Wyciskacie pryszcze? Konsekwencje tego mogą być groźne nie tylko dla urody, ale i zdrowia