Styl Renate Reinsve elektryzuje fanów na całym świecie. Jej stylizacje wzbudzają zachwyt, gdziekolwiek się pojawi. Czy mamy do czynienia z nową it-girl? Tak, wszystko na to wskazuje!
O tej norweskiej aktorce filmowej, teatralnej i telewizyjnej zrobiło się w ostatnim czasie bardzo głośno. A to za sprawą elektryzującej roli w nominowanym do Oscara filmie „Najgorszy człowiek na świecie”. Szerzej nieznana aktorka jest teraz na ustach wszystkich, a już na pewno tych, którzy siedzą w branży. Teraz, gdy współpracuje ze słynną hollywoodzką stylistką Karlą Welch, wydaje się, że przed Renate złote czasy! Czy stanie się prawdziwą ikoną stylu? To niewykluczone.
Podczas trasy promującej „Najgorszego człowieka na świecie” Renate wystąpiła w kreacjach domów mody takich jak: Chanel, The Attico, Louis Vuitton czy The Row. Słynni twórcy zabiegali o to, aby trzydziestoczteroletnia Norweżka wybrała na czerwony dywan właśnie ich stroje oraz dodatki. Krytycy modowi oniemieli w zachwycie, gdy na oscarową galę wybrała kreację autorstwa głównego projektanta Louisa Vuitton. Lejąca się, błyszcząca suknia i towarzyszące jej minimalistyczny makijaż i fryzura tworzyły niesamowitą całość w stylu starego Hollywood.
Nie oznacza to, że Renate zawsze stawia na nawiązujące do klasyki oszałamiające suknie. Na tym właśnie polega jej sukces, że nie boi się wystąpić na czerwonym dywanie nawet w sztruksowych spodniach, koszuli oraz krawacie, który wygląda jak wyjęty z męskiej szafy! I właśnie ten skandynawski styl i nonszalancja sprawiają, że to ona jest dziś na ustach wszystkich. Ogromną pomocą jest tu także współpraca z Karlą Welch, która dba o styl takich sław jak między innymi Hailey Bieber.
To właśnie jej wrodzona nonszalancja wydaje się być kluczem do sukcesu. Naturalność i coś intrygującego w spojrzeniu – tego dziś szukamy w epoce, w której liczą się naturalność i osobowość. Renate na pewno nie można ich odmówić. Dużym plusem jest także jej dojrzałość, ponieważ trzydziestoczterolatka niekoniecznie szuka swojego stylu, a po prostu podkreśla to, co ma w sobie najlepszego i pozwala projektantom wydobyć z siebie to tajemnicze „coś” i pokazać to światu! Wszystko wskazuje na to, że nowa ikona stylu rodzi się na naszych oczach.
Zdj. główne: Raph_PH/flickr.com