Brytyjska marka odzieżowa i kosmetyczna ASOS kilka dni temu opublikowała w swoich mediach społecznościowych zdjęcie modelki Izzie Rodgers z podpisem: „Lekcja o tym, jak błyszczeć”. Pod postami posypały się pozytywne komentarze: „Gdzie były takie reklamy, gdy ja miałam kilkanaście lat i masę kompleksów?”.
Na zdjęciu widzimy piękną modelkę w bardzo mocnym makijażu – z zielonym cieniem na powiekach i podkreślonymi ustami. Nie byłoby w tym nic dziwnego oraz nietypowego, gdyby nie podkreślone niedoskonałości cery Izie. Jej twarz pokryta jest „kaszką”, pory są zatkane sebum, cera tłusta, a broda i policzki pełne czerwonych pryszczy nie pokrytych nawet cienką warstwą pudru.
To nie pierwsza tego typu kampania marki ASOS, ale najbardziej wymowna zw wszystkich. Niespełna trzy miesiące temu na profilach brandu pojawił się post z wizerunkiem modelki o nick’u @its.shiny, na twarzy której widzimy pod makijażem pryszcze, niedoskonałości i blizny potrądzikowe. Zdjęcie ma pozytywny podpis: „Tylko przypominamy: pokochaj swoją cerę – jest piękna”.
Wszystkie działania tego typu są częścią nowego trendu #skinpositivity oraz #acnepositivity. Dbanie o skórę oraz właściwa pielęgnacja są ważne i nie należy o tym zapominać. Wszelkie problemy z cerą czy naturalne oznaki zmęczenia, starzenia nie powinny jednak wpływać na naszą samoocenę, kompleksy oraz stygmatyzować nas społecznie. Trądzik młodzieńczy, ale również ten u osób dorosłych to choroba cywilizacyjna XXI wieku. Istnieje wiele sposobów, by z nim walczyć, ale nie zawsze przynosi to oczekiwane i błyskawiczne skutki. Borykają się z nim nawet sławne aktorki i modelki, które przestały już ukrywać się pod nadmiernym photoshopem, pokazując prawdę oraz to, że nikt nie jest idealny. Motto na dziś: Pamiętaj, jesteś piękna!
Przeczytaj też: Te gwiazdy zmagały się z trądzikiem. Wiemy, w jaki sposób udało im się go pokonać
Zdjęcie główne: instagram @asos